poniedziałek, 12 grudnia 2011

hole in the earth...

Przeszłość potrafi pojawić się tak nagle. Nieproszona wejść. Bez pukania i w brudnych butach. Rozsiąść się wygodnie i doprowadzić do niemałego zachwiania wartości niektórych wspomnień. Czasami to jak gra w głuchy telefon. Powtarzanie schematu kilkakrotnie, aż w końcu sami zatracamy umiejętność rozpoznania prawdy od wytworu naszej wyobraźni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz